Niech nie ominie cię…brak!

To już żadna nowinka, żadne novum w handlu, to rzecz oczywista, że wszystko, co można nabyć, można nabyć… jednym kliknięciem. Od samochodu i wakacji egzotycznych po pudełko zapałek. Wszystkie wielkie i mniejsze sieci handlowe mają w swojej ofercie dowóz na życzenie do klienta, te zaś, które go nie mają… chętnie wspomagają się firmami transportowymi lub kurierskimi, które taki transport oferują. W ten sposób każdego dnia, z coraz większą mocą i prędkością, nakręca się biznes zwany zakupy online. Patent jest prosty: pandemia czy nie pandemia, wciąż chcemy mieć.
Mało tego – wciąż chcemy mieć więcej i więcej, a radą na wszelki reżim sanitarny czy też brak czasu wynikający z dodatkowych obowiązków jest inny wymiar przyjemności, jaki dają zakupy, online, rzecz jasna. Jeśli strach bycia pominiętym, o którym tak szeroko mówi się w mediach, jeśli ten syndrom współczesnego człowieka można z newsów rozprzestrzenić na zachowania, to właśnie w zakupach znajduje najlepsze odzwierciedlenia. Nie chcemy, by ominęło nas nieposiadanie. Więc jeśli nie możemy wybrać się na zwykłe zakupy? Online jest rozwiązaniem,